Założenie własnego biznesu w czasach dzisiejszych, to dla wielu młodych osób cel, którego realizacja ma pomóc ustawić się w życiu. Młodzi ludzie zdają sobie sprawę z braku ofert pracy, dlatego też sami usiłują założyć firmy i dać pracę choćby dwu-trzem osobom.
Czy jednak masarnia to miejsce, w którym znajdą swoje powołanie? Zawód masarza z pewnością nie jest zawodem dla każdego. Rzeźnik nie kojarzy się zbyt apetycznie, wydaje się więc, iż masarnia, jako biznes nie będzie miała powodzenia.
Jednakże biorąc pod uwagę sam fakt, iż nasze społeczeństwo chętnie sięga po mięso oraz podroby mięsne, nowe zakłady rzeźnicze, masarnie mają rację bytu. Jeśliby jeszcze pod uwagę wziąć to, iż nasze społeczeństwo rozkochało się w dużej mierze w żywności ekologicznej oraz zdrowej, ponadto ceni sobie coraz bardziej specjały wyrabiane według tradycyjnych receptur, otworzenie niewielkiej masarni, mogłoby stać się naprawdę opłacalną inwestycją.
Masarnia tego typu musiałaby posiadać także miejsce, w którym można byłoby przyrządzać przepyszne wędliny. Wszystko oczywiście zgodnie z dawnymi recepturami. Biznes ów wiązałby się z budową wysokiej jakości wędzarnią, w której można by wędzić na różne sposoby. Ponadto warto byłoby zatrudniać osoby, które znają się na zdrowej żywności. Mogłyby one opracować nowe metody robienia marynat czy sposobów peklowania mięs.
Sam ubój i rozcięcie żywca na rodzaje mięs, to wydaje się być zbyt mało. Należałoby łączyć nowoczesną modernizację ze staropolskim wędzeniem i peklowaniem. Masarnia mająca własną wędzarnię, nie mogłaby być zbyt mała, ponieważ jej właściciel zmuszony byłby do zatrudnienia co najmniej kilku fachowców, którzy zajmowaliby się i ubojem i krojeniem i wyrobem kiełbas czy pasztetów, kiszek tudzież kaszanek. Zważywszy na to, iż czynności te są do czasochłonne, aby mięs i wyrobów zawsze starczało, trzeba byłoby co kilka dni, wędzić nowe kiełbasy, szynki czy też salami.
Do najprostszych czynności należałby rozbiór zwierzęcia. Masarnia mogłaby być połączona ze sklepem, w którym można by od razu sprzedawać własne wyroby masarskie. Rozwożenie ich, zajęło by czas a także mogłoby przysporzyć o dodatkowe koszty.
Otworzenie tego rodzaju biznesu to spora inwestycja. Przede wszystkim wynajem/kupno odpowiedniego lokalu, ponadto ewentualna część lokalu przeznaczona na sklep. Jeśli nie sklep – inwestycja w samochód z chłodnią. I oczywiście wędzarnia, sprzęty, chłodnie oraz szereg naczyń do peklowania itp. Wydaje się, iż założenie własnej masarni nie koniecznie może wiązać się z powodzeniem. Większa – owszem, ma rację bytu.
